Książki pomagają oderwać się od szarej rzeczywistości. Od "magisterskiej" rzeczywistości :D Także w przerwach w pisaniu pracy czytam - to mnie odpręża i relaksuje.
Marietta Robusti, Autoportret, ok. 1580, Uffizi Gallery, Florence; źródło Kwejk.pl |
Stwierdziłam, że lekkie czytadła będą dobrą odskocznią od tematu mojej pracy magisterskiej :D Często sięgałam również po thrillery i kryminały - to zdecydowanie mój ulubiony gatunek. Postanowiłam wprowadzić również pewną skalę ocen - od 1 do 10, żebyście mogli bez problemu odczytać moje uczucia wobec danej książki.
- 7 razy dziś (Lauren Oliver)
Co by było gdybyś miał tylko jeden dzień do przeżycia? Co byś zrobił? Kogo byś pocałował? I jak daleko byś się posunął, aby ocalić swoje życie?
Samantha Kingston ma wszytko - najbardziej uroczego chłopaka, trzy wspaniałe przyjaciółki i pierwszeństwo we wszystkim w szkole Thomasa Jeffersona, od najlepszego stolika w stołówce po najbardziej pożądane miejsce na parkingu. Piątek dwunatego lutego powinien być kolejnym dniem z jej sielankowego życia.
Jednakże zamienia się on w jej ostatni dzień życia. Wtedy dostaje drugą szansę. Siedem szans. Przeżywając ostatni dzień w ciągu jednego tygodnia, rozwikła tajemnicę swojej śmierci. Odkryje prawdziwą wartość wszystkiego, co może stracić... (lubimyczytac.pl)
Książka na pierwszy rzut oka wydaje się być bardzo ciekawa - kogo nie interesowałaby perspektywa otrzymania kilku dni ekstra, żeby naprawić swoje błędy? jednak czy tak naprawdę umielibyśmy wykorzystać darowane nam szanse?
Główna bohaterka nie od razu wie, jaką niespodziankę dostała od losu - początkowo jej zachowanie bardzo mnie irytowało, jednak wraz ze zmianą jej nastawienia moja irytacja ustępowała. Samantha wraz z upływem dni dostrzega słabe punkty jej życia - jej oraz jej przyjaciółek - oraz postanawia przekuć je na pozytywy.
Książka lekko mnie zmęczyła, mimo ciekawej tematyki oraz ponadczasowości poruszanych problemów.
6/10
- Dziewczyny do wynajęcia (Irena Matuszkiewicz)
Najczęściej dostajemy od losu to, na czym najmniej nam zależy...
Zuzanna ma dyplom magistra, kochających rodziców, chłopaka-lekarza, który ją uwielbia, niedrogo wynajętą kawalerkę, a nawet pracę. Żyć, nie umierać! Zwłaszcza że i urody Zuzie nie brakuje, a także rozumu, zasad – nawet cnót. Ma też przyrodnią siostrę, Weronikę, z którą jednak nie bardzo się dogaduje. Niestety, los bywa przewrotny. Dziewczyna traci pracę, chłopaka... Kiedy siostra zaprasza ją do siebie, Zuzanna nie spodziewa się, że Weronika właśnie rozpoczęła perfidną grę. (lubimyczytac.pl)
Książka ta nie zrobiła na mnie dużego wrażenia. Główna bohaterka - Zuzanna, to osoba, która w moim przeczuciu nie wie, czego chce. To jej niezdecydowanie prowadzi do serii bardzo niefortunnych wydarzeń, które na końcu przybierają zaskakujący, aczkolwiek niezbyt szczęśliwy obrót. Tajemnice oraz zagadki, jakie przeplatają się przez tę książkę nadają jej smaczku i wyrazistości, ciekawy jest wątek kryminalny - te rzeczy oceniam na plus.
Książka jest na pozór lekką historią do poczytania, aby się odstresować i zapomnieć o własnych kłopotach. Raczej szybko o niej zapomnę.
5/10
- Dotyk Crossa (Sylvia June Day) - seria Crossfire, część pierwsza
Powieść, którą czytają kobiety w trzydziestu sześciu językach na całym świecie.Powieść, która jest najszybciej sprzedającym się tytułem ostatniej dekady.Jedyna taka powieść erotyczna, która łączy w sobie dobry styl z wyjątkową przyjemnością czytania.
Gideon Cross pojawił się w moim życiu jak błyskawica w mroku.
Był piękny i intrygujący, rozpalał do białości. Pociągał mnie jak nikt dotąd. Pragnęłam jego dotyku jak narkotyku, choć wiedziałam, że jest dla mnie zgubny. Moja zraniona dusza i ciało broniły się, ale on z łatwością je posiadł.
Gideon czuł to samo, dręczyły go podobne demony. Byliśmy jak lustra, które odbijały swoje najgłębsze rany i najdziksze pragnienia.
Ta miłość stworzyła mnie na nowo. Modliłam się, by koszmary przeszłości nie rozdzieliły nas. (lubimyczytac.pl)
Historia zaczyna się typowo - ona wpada na niego, zaskoczona swoją fascynacją jego osobą myśli o nim nieustannie, po czym jej erotyczne fantazje zaczynają się spełniać, po otrzymaniu od niego propozycji nie do odrzucenia. W międzyczasie powstaje wiele spięć pomiędzy bohaterami książki, część wywołanych przez niedopowiedzenia, jak również część przez demony przeszłości. Oczywiście wszystkie ich sprzeczki poprzecinane są seksem, jakże namiętnym, lecz nie tak wyuzdanym, jak mogłoby się wydawać. Dziwi mnie bardzo to popadanie ze skrajności w skrajność - w jednej chwili namiętny seks, tylko po to, by ona zaraz uciekała przed nim. Nie mogę przeboleć jednego - Gideon? Naprawdę? Nie ma na świecie bardziej adekwatnych imion?
To jest tego typu książka, którą chce się przeczytać jak najszybciej, by wiedzieć, co się wydarzy za chwilę, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Książka swoim konceptem przypomina Greya, to fakt, ale na szczęście nie jest promowana jego sukcesem, okładka nie krzyczy na kilometr "Jeszcze więcej erotyki, niż w 50 twarzy Greya". Po pierwszym tomie byłam przekonana, że cała seria Crossfire przypadnie mi do gustu.
7/10
- Płomień Crossa (Sylvia June Day) - seria Crossfire, część druga
Kontynuacja zmysłowej trylogii Dotyk Crossa Słodkie, niebezpieczne oblicze pożądania.
Czy dwoje życiowych rozbitków zasługuje na miłość? Gideon Cross. Piękny i doskonały na zewnątrz, zraniony i pokaleczony w środku. Pokazał mi, czym jest prawdziwa rozkosz. Nie mogłam mu się oprzeć. Nie chciałam. Był moim nałogiem, moim największym pragnieniem. Był mój… Liczyły się tylko te chwile, gdy niezaspokojony głód i desperacka miłość prowadziły nas do szaleństwa. (lubimyczytac.pl)
W tej części zdecydowanie więcej się dzieje, jednak uważam, że jest słabsza od pierwszej.
Za dużo szarpaniny, za dużo niedopowiedzeń, za dużo uciekającej Evy. Nie odzywasz się do mnie? Seks. Nie chcesz mi powiedzieć o swojej przeszłości? Seks. Jestem na Ciebie zła, bo spotkałeś się z inną? Seks. Nie powiem Ci prawdy! Seks. Na wszystko lekarstwem jest seks, za dużo go jest w tej części, co mnie mocno zirytowało.
Historia jest mimo to ciekawa, choć przewidywalna. W wielu momentach czułam zdenerwowanie głównej bohaterki oraz jej złość na Gideona, mną również targały emocje. Zobaczymy, co autorka pokaże w trzeciej części.
6/10
- Za sceną (Olivia Cunning) - seria Sinners on Tour, część pierwsza
Piękna seksuolog zniechęcona do mężczyzn wyrusza w trasę z otoczonym złą sławą zespołem heavymetalowym
Myrna Evans, młoda seksuolog wykładająca na uniwersytecie, nie zamierza nigdy więcej poddać się uczuciu. Tego nauczyło ją nieudane, bolesne małżeństwo. A drętwi koledzy z uczelni ją nudzą. Jeśli w jej życiu mają być jeszcze jacyś mężczyźni, to tylko na jeden raz.I zamierza przeżyć niejedno podczas trasy koncertowej, w jaką jedzie z kultowym zespołem rockowym. Chce zbadać, czemu fanki gotowe są być seksualnymi uległymi poddanymi swoich idoli.I wszystko poszło by jak z płatka, gdyby nie Brian, genialny gitarzysta Sinnersów.. (lubimyczytac.pl)
Jak już raz wejdzie się w świat erotycznych powieści, to ciężko jest z niego uciec. Najpierw Grey, potem Crossfire (niecierpliwie czekam na trzeci tom), teraz Sinners on Tour - każda z tych serii jest w moim odczuciu coraz lepsza.
"Za sceną" czytałam z zapartym tchem - bardzo wyraźni bohaterowie nadają tej książce charakteru. Nie są "rozmemłani", niezdecydowani, niewinni, znają swoje mocne i słabe strony, a przede wszystkim wiedzą, do czego dążą. Poza ociekającymi erotyzmem scenami książka ukazuje niezwykłe życie gwiazd rocka - afrodyzjaka dla rozentuzjazmowanych nastolatek, przywołujące wspomnienie młodzieńczych fascynacji. Jest ono niezwykle pociągające, buchające rozwiązłością, jednak każdy członek zespołu ma swoje zasady, których nigdy nie łamie. Chłopaki znają się na wylot i gdy pojawia się w ich życiu "dyplomowana nauczycielka od seksu", cały ich świat wywraca się do góry nogami, zwłaszcza Briana. Ona jest tą ostoją, której nie mieli dotychczas, pomaga im zachować rozsądek w tej pełnej chaosu egzystencji. Poczucie humoru jest również mocną stroną tej książki, wiele razy wybuchałam śmiechem, czytając ją.
Mam nadzieję, że kolejne części tej serii będą równie dobre, jak "Za sceną".
7/10
- Ostra gra (Olivia Cunning) - seria Sinners on Tour, część druga
Sed, wokalista Sinnersów, każdej nocy przyciąga na koncerty tłumy fanek. Jego głos sprawia, że dziewczyny szaleją. Ale scena to jedyne miejsce, gdzie on sam odczuwa jakiekolwiek emocje, odkąd stracił Jessikę.Jessica, piękna studentka prawa, jest przekonana, że postąpiła słusznie, kończąc ten burzliwy związek. Lecz równocześnie dobrze wie, że żaden facet nie może się równać z seksownym rockmanem…Nieoczekiwanie znów mają szansę zacząć wszystko od nowa. Ale tym razem ryzyko jest większe: jeśli znów złamią sobie serca, to stanie się to na oczach milionów… (lubimyczytac.pl)
Moim zdaniem ta część jest o wiele gorsza od jej poprzedniczki. Czytając ją miałam wrażenie, że autorce nie chciało się jej pisać - może to wynik tłumaczenia? Toporny język, o wiele mniej humory niż w "Za sceną". W każdym razie historia podobała mi się, nawet bardziej przez to, że mogłam poznać dalsze losy Briana i Myrny.
5/10
- Chemia śmierci (Simon Beckett) - seria Dr. David Hunter, część pierwsza
Manham. Małe spokojne miasteczko. Krajobraz pozbawiony zarówno życia, jak i konkretnych kształtów. Płaskie wrzosowiska i upstrzone kępami drzew mokradła. To tu doktor David Hunter szuka schronienia przed okrutną przeszłością. Sądzi, że przeżył już wszystko to, co najgorszego może przeżyć człowiek, sądzi, że wie o śmierci wszystko. Ale śmierć, ów proces alchemii na wspak, w którym złoto życia ulega rozbiciu na cuchnące składniki wyjściowe, wdziera się do Manham. I to w niewyobrażalnie wynaturzonych formach. Jeszcze nie wiemy, dlaczego Hunter - wybitny antropolog sądowy - zaszył się tu jako zwykły lekarz. Dlaczego odmawia pomocy policji, skoro potrafi określić czas i sposób dokonania każdej zbrodni. Wiemy tylko, że się boimy. Razem z mieszkańcami Manham czujemy odór wszechobecnej śmierci. Giną młode kobiety, dzieci znajdują makabrycznie okaleczone zwłoki, ktoś podrzuca pod drzwi martwe zwierzęta, ktoś zastawia sidła na ludzi. (lubimyczytac.pl)
Świetna książka, po prostu. Styl pisania Simona Becketta bardzo przypadł mi do gustu, budowana przez niego rzeczywistość jest na tyle mroczna i tajemnicza, że aż nie sposób się od niej oderwać. Zakończenie - zaskakujące, nawet bardzo, a o to przecież chodzi ;) To jest ten typ kryminałów, który lubię, dlatego tym chętniej sięgnęłam po kolejne tomy.
7/10
- Zapisane w kościach (Simon Beckett) - seria Dr. David Hunter, część druga
Bohater Chemii śmierci, najlepszego literackiego thrillera 2006 roku, powraca.Runa. Mała spokojna wysepka na Hebrydach, odcięta od świata miotanym sztormem oceanem. Tam doktor David Hunter antropolog sądowy, który wie o śmierci wszystko i umie skłonić zmarłych do zwierzeń, ma odczytać ze spalonych kości przyczynę i okoliczności makabrycznego zgonu. Jak w Chemii śmierci stajemy twarzą w twarz ze złem, wraz z bohaterem - człowiekiem, który zgłębił fizyczny proces śmierci, a mimo to nie jest ani o krok bliżej zrozumienia jej ostatecznej tajemnicy.Jak w Chemii śmierci brytyjski młody talent Simon Beckett tworzy studium wszechogarniającego i paraliżującego strachu. W niepowtarzalny sposób pozornie beznamiętnie relacjonując fakty, zdarzenia i chemiczne zjawiska obezwładnia mroczną przejmującą poetyką, gdzie ludzkie uczucia współgrają z nieprzyjazną i groźną przyrodą. Simon Beckett ma rzadki dar budzenia najgłębszych emocji.. (lubimyczytac.pl)
Po pierwszej części musiałam zupełnie zmienić swój tok rozumowania w poszukiwaniu mordercy - to jest przecież Beckett, z nim nic nie jest takie, jakie wydaje się być na pierwszy rzut oka, a mimo wszystko ta część serii o Davidzie Hunterze jest jeszcze bardziej zaskakująca od jej poprzedniczki.
Pierwszy i drugi tom serii napisany jest w bardzo podobnym stylu - fabuła przez niemalże całą książkę ciągnie się bardzo powoli, by na końcu przyspieszyć tak, że aż ciężko za nią nadążyć. Niemniej autor jest mistrzem w budowaniu napięcia i wprowadzania czytelnika w osłupienie.
7/10
- Wrócę pod ciebie (Guillaume Musso)
Przewrotna powieść z morałem, współczesna baśń o tym, jak naprawić wyrządzone sobie i innym krzywdy pióra jednego z najpopularniejszych francuskich pisarzy, autora między innymi książek "Potem" oraz "Ponieważ cię kocham". Ethan ma wszystko. Jest słynnym psychologiem, jego książki rozchodzą się w gigantycznych nakładach, uwielbiają go media i czytelnicy. Bogaty, szczęśliwy, żyje w bezproblemowym świecie, nie trudząc się rachunkami sumienia... Pewnego dnia Ethan budzi się na swoim jachcie obok przepięknej rudowłosej kobiety, której w ogóle nie pamięta. Zmieszany i przerażonym, opuszcza łódź, by odkryć, ze w nocy ktoś wgniótł maskę jego samochodu. Zadając sobie pytania, co właściwie miało miejsce ostatniej nocy, mężczyzna ucieka do zacisza własnego biura. Tam czeka już na niego nieznajoma nastolatka, która domaga się pomocy... Wystarczy kilka minut nieuwagi Ethana, a dziewczyna popełnia samobójstwo. Życie znanego psychologa zaczyna się walić, koszmar goni koszmar. Czy to los uwziął się na Ethana, czy też ktoś stara się coś uświadomić tkwiącemu w kokonie samozachwytu mężczyźnie? Zakończenie okaże się zaskakujące nie tylko dla bohatera, ale również dla czytelnika! (lubimyczytac.pl)
Jest to powieść podobna w swojej historii do książki "7 razy dziś", jednak podobała mi się o wiele bardziej."Wrócę po ciebie" jest pierwszą książką twórczości Musso, z jaką miałam przyjemność się spotkać i wiem na pewno, że nie będzie to spotkanie ostatnim. Lekki styl pisania powoduje, że pana Musso czyta się szybko (w ciągu dnia) i przyjemnie. Nie należy jednak pozwolić zwieść się pozorom - historia napisana jest może i lekko, jednak kryje bardzo głęboko ważne przesłanie. Historia sama w sobie jest bardzo przejmująca, koniec nawet zaskakujący, lecz pozostawia człowieka w pewnym stanie melancholii i poruszenia. Na pewno sięgnę po kolejne pozycje z twórczości Musso.
7/10
- Zaraza (Graham Masterton)
Pewnego pięknego letniego poranka doktor Leonard Petrie dostaje wezwanie do chorego dziecka. Chłopiec w stanie krytycznym trafia do szpitala. Niestety, lekarze nie mogą mu już pomóc. Poszukiwanie przyczyn zgonu daje nieoczekiwany, przerażający efekt. Jednak lekarze nie mają wątpliwości. Chłopiec zmarł na dżumę. Od tej chwili wydarzenia toczą się w przewrotnym tempie. W ciągu kilku dni epidemia obejmuje całą Florydę, którą władze postanawiają odciąć od reszty kraju. Jednak nielicznym udaje się przedostać przez blokadę. Czy podjęte przez rząd środki zaradcze zdołają uratować Stany Zjednoczone przed zagładą? Mrożąca krew w żyłach opowieść o zagrożeniach, jakie niesie cywilizacja, ale także o zachowaniach i postawach ludzkich w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa. (lubimyczytac.pl)
Jest to moja pierwsza styczność z twórczością Mastertona ("Magii seksu" nie liczę, było to spotkanie nieudane) i muszę przyznać, że "Zarazę" czytało się bardzo dobrze - można wyczuć lekkość pisania autora.
Historia - jedna z wielu apokaliptycznych wizji, jednak mogę sobie wyobrazić, że w 1977 roku, kiedy ta książka została wydana, mogło być to novum. Ja osobiście lubię taką tematykę (i w książkach i w filmach), dlatego tym chętniej sięgnęłam po tę pozycję. I na pewno nie będzie ona ostatnią z twórczości Mastertona, jaką przeczytam.
6/10
- Bezradnik małżeński (Polly Williams)
Sadie Drew uważa, że jest fatalną żona. Nie sprząta, nie gotuje, nie stosuje skomplikowanych zabiegów kosmetycznych, a dobór stroju rzadko bywa w jej przypadku przemyślaną decyzją. Z trudem godzi obowiązki zawodowe z wychowywaniem synka. W końcu jest tylko człowiekiem, a mąż kocha ją bez względu na wszystko. Sytuacja zmienia się wraz z rozpoczęciem przez Toma nowej pracy i przeprowadzką do Londynu. Sadie uznaje, że aby zatrzymać męża przy sobie, musi dorównać eleganckim i zaradnym żonom jego kolegów. Robi zatem, co może, aby przekształcić się w kobietę idealną. Rozpoczyna się seria konfliktów i nieporozumień, wychodzą na jaw sekrety z przeszłości. Pojawia się rywalka… (lubimyczytac.pl)
Jedyne, co mogę powiedzieć o tej książce to to, że jest to lekkie i przyjemne czytadło, jakich wiele. I w sumie nawet nie wiem, co mogłabym więcej o niej napisać? Jeżeli potrzebujecie oderwania się od rzeczywistości i zagłębienia się w czyiś nieskomplikowany oraz dla odbiorcy dość humorystyczny świat, to "Bezradnik małżeński" będzie świetną propozycją :)
5/10
Zapraszam do dyskusji na temat powyższych pozycji ;) Znacie? Co o nich sądzicie?
nic nie znam z tych pozycji :9
OdpowiedzUsuńdużo przeczytałaś ;)
A znasz może coś ciekawego, godnego polecenia? :)
Usuń