niedziela, 22 lipca 2012

Walka z wypadającymi wlosami

Hej!

Zauważyłam ostatnio, że bardzo wypadają mi włosy. Bardziej, niż zwykle... Nie mam pojęcia, czym to może być spowodowane, nie przyjmuję żadnych leków (oprócz tabletek antykoncepcyjnych, ale to już kilka lat, nie robię teraz żadnej przerwy, więc ciągle jest zachowany status quo). Nowych kosmetyków do włosów też nie używam, zresztą przy nakładaniu ich zawsze omijam skórę głowy. Może to ta wariująca pogoda?

W każdym bądź razie, wdrożyłam w życie taki mały plan walki z wypadającymi włosami. Wygląda on następująco:
  • codziennie kubek pokrzywy,
  • 1-2 razy w tygodniu przed myciem wmasowuję w skórę głowy olejek łopianowy z Green Pharmacy ( z olejkiem z drzewa herbacianego i rozmarynu),
  • po każdym myciu codziennie- wcieram Jantar w skalp,
  • staram się ograniczyć żele drogeryjne (plączą włosy),
  • płukanki ziołowe (pokrzywa, skrzyp).

 Co o nim sądzicie?

Mam zamiar przestrzegać go przez miesiąc, zaczęłam w ostatni poniedziałek, czyli 13 sierpnia powinien pojawić się tutaj post z podsumowaniem tej akcji.


A Wy jak walczycie z wypadającymi włosami? Jak temu zapobiegacie? Każda Wasza sugestia będzie dla mnie bardzo ważna.

Pozdrawiam!


EDIT: Postanowiłam lekko zmodyfikować plan, idąc za Waszymi radami. Jantara będę wcierać codziennie od dzisiaj przez trzy tygodnie, natomiast picie pokrzywy pozostaje bez zmian (dodatkowo po każdym myciu będę stosować płukankę ze skrzypu). Reasumując - kuracja Jantarem - trzy tygodnie, picie pokrzywy - miesiąc. Po tym terminie dam relację i postanowię, co dalej (w zależności od efektów). Reszta pozostaje bez zmian.

Dziękuję za Wasze zaangażowanie i odzew!

25 komentarzy:

  1. Dość często spotykane jest, że przy wieloletnim braniu anty nagle włosy zaczynają wypadać. Porozmawiaj o tym ze swoim ginem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. na szczęscie włosy mi nie wypadaj:)
    powodzenia;)\
    pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi włosy nie wypadają ale miałam ten szampon też piłam pokrzywę... Fu! Nie pomogło więc po prostu kupiłam najzwyklejszy szampon pokrzywowy, pomogło! :) Od tamtej pory stosuję ten szampon :D Nie muszę nawet używać odżywki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi kiedyś już samo picie pokrzywy pomogło, dlatego wróciłam do tej kuracji ;) Przy okazji liczę na nowe baby hair ;]

      Usuń
  4. Ja bym dorzuciła do tego jeszcze jakiś suplement na włosy, aby jeżeli są uzupełnić braki wit-min. I tu poleciła bym belissę mi powstrzymała wpadanie już przy drugim opakowaniu :) A jak lubisz się bawić w wcierki to do Jantaru możesz dodać hydrolatu rozmarynowego i taką mieszanką traktować skalp, rozmaryn wzmacnia cebulki i to też pomogło mi na wypadanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten olejek łopianowy zawiera również olejek z rozmarynu:) A pijąc pokrzywę wolę nie brać innych suplementów, żeby nie przesadzić z działaniem od wewnątrz.

      Usuń
  5. zwykle łykam jakis suplement, a tak to piję zieloną herbatę. na wypadanie też pomaga mi szampon joanna z apteczki babuni skrzyp+ rozmaryn. co prawda ma sls w składzie, ale uwielbiam go.
    no i oczywiście - masaż głowy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I znowu ten rozmaryn, oby faktycznie zadziałał ;) Głowę masuję opuszkami palców przy wcieraniu oleju i Jantaru ;)

      Usuń
  6. Jeśli zdecydujesz się na picie pokrzywy, musisz zrezygnować z suplementów diety (typu: Skrzypowita, Belissa). Już samo regularne jej picie na pewno zahamuje w jakimś stopniu wypadanie włosów. Polecam stosować płukanki po myciu, na moje uciekające włosy pomogło. Może to być płukanka z mlekiem i wodą, kombinacja ziół (np. skrzyp, pokrzywa, rumianek), woda z cytryną. Jedynie płukankę z mleka należy pozostawić na włosach ok 5min i następnie spłukać.
    Uhhh trochę się rozpisałam...
    POWODZENIA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie - nie biorę żadnych suplementów, jeżeli piję pokrzywę. No i zapomniałam o płukankach, zaraz dodam je do listy, dzięki ;) A płukanki z mleka nigdy nie stosowałam - w jakich proporcjach należy wymieszać je z wodą?

      Usuń
  7. Hm a może zamiast pokrzywy skrzyp ? Ponoć jest lepszy na wypadanie ;)
    albo płukanka ze skrzypu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo skrzypopokrzywa ;) Myślę, że się zdecyduję na płukankę.

      Usuń
  8. jantara polecam wcierać codziennie, no chyba ze codziennie myjesz, bo inaczej to brak efektu jak to moja mama sie nastawila ze raz na tydzien wetrze i bedzie cos widac, ehh ci rodzice ; >

    OdpowiedzUsuń
  9. mi też zaczęły ostatnimi dniami strasznie wypadać, gdzie mialam chwile spokoju. ale myślę, że może to być początek bejbików, więc jeśli tak to mają przyzwolenie. a co do jantara, może stosuj wg zalecen producenta? 3 tygodnie, przerwa, i znowu 3 tygodnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zakupiłam kolejną buteleczkę, więc tak myślę, że się zastosuję do zaleceń producenta, a zacznę od dzisiaj.

      Usuń
  10. Mi pomogło właśnie picie pokrzywy, a później skrzypopokrzywy ;-) I rózne wcierki, Jantar np.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ta pokrzywa już raz zmniejszyła w moim przypadku wypadanie włosów, dlatego powtarzam kurację ;)

      Usuń
  11. Mi od około miesiąca tak wypadają, przez co bardzo się denerwuję, bo i tak są cienkie. W takim tempie jak teraz zostanę za miesiąc bez włosów !:( Na blogu napisałam notkę co będę stosować przez ten czas na włosy. :) Może znajdziesz coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie "Cię" przeglądam, dzięki ;)

      Usuń
    2. Również trzymam kciuki :) Mam nadzieję, że kuracja coś da i za miesiąc nie będziemy się już przejmować wypadaniem i będziemy mieć już gęstsze włosy :)

      Usuń
  12. Mi na wypadanie włosów pomógł olejek Khadi do skóry głowy, niestety dosyć drogi..
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety wiem, a mój budżet jest niestety dosyć ograniczony, na kolejnego Jantara było mnie stać, ale na olejek Khadi to nie bardzo ;] Zobaczę, czy ta kuracja przyniesie efekty, jak nie, to będę myśleć o cięższym kalibrze.

      Usuń

Jest mi bardzo miło, że zechciałaś przeczytać mój post i podzielić się swoimi wrażeniami oraz opinią ;)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

aktualizacja dlugości (1) Alterra (9) analiza składu (3) Babydream (3) Baltic Sand (1) Be Beauty (2) bebeauty (1) Bell (1) Bielenda (1) Biovax (5) blogi kręconowłosych (1) Cassia (2) cellulit (1) CG (5) chusteczki do demakijażu (1) Cleanic (3) color mania (1) cynk (1) czytelnicze podsumowanie miesiąca (7) demakijaż (3) dor (1) dzikie wyzwanie (4) ecotools (1) Facelle (1) fennel (1) film (1) Firmoo (1) FLOS-LEK (2) glinka biała (1) Gloria (1) Golden Rose (1) Google (2) gradient manicure (2) granat i aloes (2) Green Pharmacy (1) Happy per aqua (1) haul (3) inspiracje (4) Inspired by places (8) Intouchables (1) Isana z babassu (3) Jantar (2) jedwab (1) Joanna (4) Joanna Naturia (2) Kallos Latte (1) krem (1) krem brązujący (1) krem do rąk (3) krem do twarzy (1) krem na dzień (1) kryzys (1) lakier do paznokci (22) lakier piaskowy (1) Liebster Blog (1) Lovely (2) makijaż (1) manicure (5) masaże (1) maseczka (1) maseczka sandałowa (1) maska (7) masło kakaowe (1) MIYO (1) mleczko samoopalające (1) moje włosy w pigułce (1) odżwyka (3) oferta Biedronka (1) olej (2) olejek pod prysznic (1) olejki (1) opolskie spotkanie bloggerek kosmetycznych (2) paznokcie (2) peeling (1) peeling kawowy (1) petycja (1) pianka do włosów (1) pielęgnacja włosów (18) Piękno dla rodziny (1) płukanka (1) pomadki (1) recenzja (20) ręcznikowanie (1) Rossman (1) scrub do ciała (1) seriale (1) serum A+E (1) spirulina (1) spray przyspieszający opalanie (1) spray YR (1) stylizacja (3) SunOzon (1) szampon (3) ślubne inspiracje - fryzury (1) tag (5) tonik (1) trendy w urodzie (1) tusz do rzęs (1) Vichy (1) Wibo (8) włosowe podsumowanie (17) włosy (1) woda kolońska (1) woda perfumowana (1) wypadanie włosów (3) Yves Rocher (13) zabezpieczanie (1) Zainspiruj się naturą (6) zakątek czytelniczy (1) Ziaja (4) ZSK (1) żel do włosów (1) żel lniany (3) żel mrożący (2)