Zainspirowałam się następującymi kolorami:
I stworzyłam taki oto manicure:
Nie jestem z niego do końca zadowolona, taśma zupełnie nie chciała ze mną współpracować (poszarpane brzegi), ale to był dopiero mój pierwszy "taśmowy" raz, więc mam nadzieję, że z każdym następnym razem będzie lepiej ;) Ta zabawa motywuje mnie do coraz to nowych eksperymentów ;)
Pozdrawiam (już zupełnie wakacyjnie - dzisiaj się dowiedziałam, że sesję mam już całkowicie za sobą, bez kampanii wrześniowej)!
PS W przyszłym tygodniu dodam zdjęcie użytych lakierów, gdyż teraz nie miałam możliwości, by je zrobić.
Ale ładne :)
OdpowiedzUsuńSwietny efekt!
OdpowiedzUsuńFajne połączenie, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńProszę o więcej!!!
Niedługo Japonia ;]
UsuńTylko mnie weny brak :P
Usuńdobry pomysł na cykl postów ;) i świetnie przeniosłaś Nową Zelandię na pazurki!
OdpowiedzUsuńŚliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuń