W poście z włosowym podsumowaniem października pisałam, że nie mam zamiaru rezygnować z Facelle (KWC) jako myjadła. Zrobiłam dłuższą przerwę, myłam skórę głowy szamponem z ALS i postanowiłam dać Facelle jeszcze jedną szansę.
Dlaczego chciałam z niego nie rezygnować a czemu jestem zmuszona? Ponieważ strasznie podrażnił moją skórę głowy, po 2 miesiącach stosowania. Skóra mnie swędziała, porobiły się na niej różne strupki, co chwilę się drapałam... To chyba nie jest to, czego się oczekuje od szamponu, jakiegokolwiek nie byłby przeznaczenia.
Zużyłam całą jedną butlę Facelle, jedną mam w zapasie i nie mam kompletnie pojęcia, co z nim robić. Po tym, jak podrażnił mój skalp, boję się stosować go do mycia jakiejkolwiek części mojego ciała... Może macie jakieś pomysły? Próbowałam go użyć tylko do mycia włosów na długości, jak najdalej od skóry głowy i przyznam, że dało to radę (takie troszkę OMO).
SKŁAD |
Poza tą jedną jedyną wadą, nie mam temu kosmetykowi nic do zarzucenia. Jest wydajny, dobrze się pieni, świetnie radzi sobie ze zmywaniem olei, dobrze czyści włosy. Mam wrażenie, że dzięki niemu moje włosy zacznie się poprawiły, skręt stał się lepszy (w końcu nie był traktowany żadnymi absolutnie detergentami przez bardzo długi czas).
No ale takiego podrażnienia nie zafundował mi jeszcze żaden kosmetyk, dlatego to całkowicie dyskwalifikuje Facelle jako myjadło skóry głowy w moim przypadku.
Moja ocena
2/5 (niestety, aczkolwiek jego właściwości myjące są bardzo dobre, dlatego nie dałam mu 0).
Znacie Facelle? Co o nim sądzicie? Może polecicie jakieś dobre myjadło bez detergentów? :)
U mnie do włosow się nie sprawdził za dobrze , ale do higieny intymnej owszem :)
OdpowiedzUsuńTrochę się obawiam zużycia go do mycia ciała i okolic intymnych po tym, co mi zrobił ze skórą głowy...
UsuńNie miałam, póki co jakoś mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńMoże to i dobrze :)
UsuńMoże używaj go raz na jakiś czas do zmywania olei? Pisałaś, że dobrze czyści i może nie podrażni Ci skóry przy rzadszym stosowaniu ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie cały pic polega na tym, że zrobiłam dłuższą przerwę w jego stosowaniu i tak jakby jej nie było - podrażnił mnie i tak. Ale na długość chyba się sprawdzi ;)
UsuńWydaje mi się, że określenie "nie mam mu nic do zarzucenia" nie jest trafione :-P bo to co można mu zarzucić skreśla go całkowicie!
OdpowiedzUsuńPoza tym, że mnie podrażnił, to nic mu nie mogę zarzucić :D
UsuńUżywam w każdym miesiącu inny szampon - miesiąc Facelle i miesiąc Babydream. Podrażnienia brak ;) W międzyczasie używam Facelle do właściwego celu - higieny intymnej i sprawdza się dobrze ;)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze Babydream i postaram się go zużyć teraz właśnie na zmianę z szamponem z YR.
UsuńMoże zużyj do mycia pędzli? Choć tak dużą butlę będzie ciężko ;)
OdpowiedzUsuńHmmm, posiadam w sumie dwa pędzle - jeden do pudru i jeden do cieni, także będzie naprawdę ciężko :D Ale może moja kolekcja się powiększy, kto wie? :)
UsuńZawsze możesz w nim wyprać jakieś ścierki kuchenne;)
UsuńHmm to dziwne. U mnie jest wszystko ok. Stosuję facelle na włosy, a także twarz i nic się nie dzieje;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że u Ciebie nie ma żadnych niepożądanych efektów. Oby taki stan utrzymał się zawsze :)
Usuńja każdemu polecam szampony z Himalaya, sa dobre i bez parabenów. Na pewno nie podrażniają . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za sugestię, przyjrzę się im bliżej.
UsuńJa jeszcze facelle nie probowalam do mycia wlosow, narazie lecę na Babydream`ie
OdpowiedzUsuńBabydream mnie jeszcze nie podrażnił... :D
UsuńZużyj go do mycia pędzli:)
OdpowiedzUsuńJestem pędzlowym ignorantem :P
Usuńja go używam zgodnie z przeznaczeniem i to mój najlepszy płyn do higieny intymnej :) skórę głowy niestety mocno mi podrażnił
OdpowiedzUsuńObawiam się, żeby i tam mnie nie podrażnił. Ale skoro u Ciebie to nie wystąpiło, to może zaryzykuję.
Usuńja raz nim umyłam włosy i też mnie mocno podrażnił, teraz używam zgodnie z przeznaczeniem i do mycie pędzli
OdpowiedzUsuńJuż po pierwszym razie? Ciekawe od czego to zależy, że nie podrażnia okolic intymnych (wg Waszych wypowiedzi), a skórę głowy już tak.
UsuńUuu szkoda że się u Ciebie nie sprawdził:(
OdpowiedzUsuńNo szkoda ;(
Usuńmnie po 3 butelkach zaczął wpływać na przetłuszczanie, tzn. włosy szybciej się przetłuszczały. Myję okazyjnie więc :)
OdpowiedzUsuńJa nie zauważyłam u siebie szybszego przetłuszczania. "Co włosy, to obyczaj", parafrazując znane przysłowie ;)
Usuńu mnie tez się nie sprawdzil :( wlosy mi przesuszyl a najbardziej koncowki :(
OdpowiedzUsuńCzyli nie jest takim ideałem, jak się wydawał na początku...
Usuńmoże wysłałabyś mi próbeczkę?
OdpowiedzUsuńpaaaulla@op.pl
Hmmm, myślę, że zupełnie finansowo to Ci się nie opłaca. Koszt wysyłki w porównaniu do ilości wychodzi mniej korzystnie, jakbyś kupiła normalną butlę w Rossmannie :)
Usuń