Ostatnio przedstawiłam Wam żel peelingujący do ciała marki Alterra, dzisiaj mam dla Was kokosową ucztę - scrub do ciała marki Fennel o zapachu kokosowych ciasteczek.
Ze strony producenta
Moja opinia
Kosmetyk ten posiada stałą konsystencję, która pod wpływem wody oraz tarcia zaczyna się pienić oraz rozpływać - pierwszy raz mam do czynienia z tego rodzaju peelingiem i muszę przyznać, że taka forma bardzo mi odpowiada - nie obawiam się, że wyleję zbyt dużą ilość. Produkt zamknięty jest w plastikowym słoiczku, co sprawia małe problemy podczas jego użytkowania - śliskie od wody ręce nie ułatwiają jego odkręcenia. Jednak jak już się dostaniemy do jego wnętrza, łazienkę wypełnia piękny zapach kokosa, który na skórze utrzymuje się bardzo długo, co jest niewątpliwym plusem tego kosmetyku (często zapach można odczuwać tylko podczas kąpieli/prysznica, jednak tutaj jest inaczej i bardzo mnie to cieszy).
Oczyszczający Peeling o zapachu Kremowego Ciastka z Kokosem i drobinkami kokosa, które delikatnie usuwają martwy naskórek.
Oczyszcza wygładza, pobudza mikrokrążenie i nadaje skórze zdrowy wygląd. Posiada apetyczny kokosowy zapach.
Dzięki peelingowi skóra będzie lepiej wchłaniać substancje aktywne zawarte w kremach i balsamach.
Moja opinia
Kosmetyk ten posiada stałą konsystencję, która pod wpływem wody oraz tarcia zaczyna się pienić oraz rozpływać - pierwszy raz mam do czynienia z tego rodzaju peelingiem i muszę przyznać, że taka forma bardzo mi odpowiada - nie obawiam się, że wyleję zbyt dużą ilość. Produkt zamknięty jest w plastikowym słoiczku, co sprawia małe problemy podczas jego użytkowania - śliskie od wody ręce nie ułatwiają jego odkręcenia. Jednak jak już się dostaniemy do jego wnętrza, łazienkę wypełnia piękny zapach kokosa, który na skórze utrzymuje się bardzo długo, co jest niewątpliwym plusem tego kosmetyku (często zapach można odczuwać tylko podczas kąpieli/prysznica, jednak tutaj jest inaczej i bardzo mnie to cieszy).
Najważniejsze, czyli działanie, oceniam pozytywnie - skóra jest oczyszczona, wymasowana, a na dodatek dobrze nawilżona (tak - nawilżona ;)). Tak naprawdę moja skóra, po użyciu tego peelingu, nie potrzebuje żadnego dodatkowego specyfiku w postaci balsamu czy oliwki. Wydajność opisywanego przeze mnie peelingu bez wątpienia można określić jako dużą - wystarczy mała ilość kosmetyku, by wypeelingować każdą część ciała.
Jeżeli chodzi o dostępność i cenę - na stronie producenta można znaleźć informację, w jakich sklepach internetowych znajdziemy produkty marki Fennel, natomiast w tych sklepach cena recenzowanego przeze mnie produktu oscyluje w okolicach 35 zł.
Orientujecie się może, czy produkty tej marki można kupić w Rossmannie albo Superpharmie tudzież w innej stacjonarnej drogerii?
Moja ocena
5/5
Znacie produkty marki Fennel? Co o nich sądzicie?
Zaciekawiłaś mnie tym peelingiem :) poszukuję czegoś w zamian za scruby The Body Shop, bo nie do końca pasuje mi ich cena...
OdpowiedzUsuńMam tylko jedną wątpliwość - czy scrub nie zostawia na skórze tłustawego filmu? Większość cukrowych peelingów tworzy na skórze taką warstwę, a tego nie znoszę i zawsze unikam takich produktów.
W takim razie raczej nie będziesz zadowolona również z tego scrubu. Zostawia, ale naprawdę ledwo wyczuwalny tłustawy film, który natychmiast znika. Jeżeli tego nie lubisz, to nawet taki krótkotrwały efekt pewnie będzie Cię denerwował.
UsuńBardzo zachęcające, a jeszcze ten zapach utrzymujący się długo na skórze...
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki nawilżający produkt.
O tak, zapach jest wprost cudowny. Kokos wydaje się być dość duszący, ale w przypadku tego scrubu tak nie jest - zapach jest delikatny i nienachalny.
Usuńco jak co ale opakowanie ma cudne :)
OdpowiedzUsuńAle niezbyt poręczne niestety :/
UsuńZapach mogę sobie tylko wyobrazić, ale niestety parafina w składzie na pierwszym miejscu skreśla ten kosmetyk u mnie :c
OdpowiedzUsuńAnomalia
Ja na szczęście nie jestem na bakier z parafiną.
UsuńKokosowe ciasteczko brzmi jak opis idealnego zapachu :)
OdpowiedzUsuńOj tak ;)
UsuńZapach kokosu u mnie odpada, nie znoszę, ale wszelki inne scruby baaardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam wyżej - ten zapach nie jest nachalny i mocny, lecz delikatnie wyczuwalny, faktycznie jak kokosowe ciastko ;)
Usuńnie widziałam nigdzie tych kosmetyków, ba nawet pierwszy raz słyszę o tej marce ;)
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję dorwać je gdzieś stacjonarnie ;)
UsuńWypróbowałabym dla samego zapachu:D
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
UsuńBrzmi świetnie, zwłaszcza, że uwielbiam zapach kokosa :D
OdpowiedzUsuńTak, moim zdaniem to jest dobry kosmetyk, a zapach dodatkowo koi zmysły ;)
UsuńMam słabość do kosmetyków o zapachu kokosa, niestety, trudno trafić na produkt, który dobrze odzwierciedla tę charakterystyczną woń. Gdyby peeling nie zawierał parafiny, na pewno złożyłabym stosowne zamówienie. Być może dam mu szansę zimą. Obecnie stawiam na zdzieraki, które nie pozostawiają lepkiego filmu;)
OdpowiedzUsuńChyba nie ma ich stacjonarnie, dlatego jeszcze nic z tej firmy nie miałam, a kuszą mnie te rzeczy i ich zapachy :D
OdpowiedzUsuń